Zakupiłem sobie książkę „Rachunki Janusza II księcia mazowieckiego z lat 1477-1485,1487-1490” wydanej przez Polskie Towarzystwo Historyczne & Towarzystwo Naukowe „Societas Vistulana”. Wszak dziadek Janusza II ma pomnik i ulicę w Garwolinie. Pomyślałem, że będą tam jakieś wzmianki o naszym mieście – i się nie myliłem. Ale większym zaskoczeniem był rachunek nr 360 – a oto jego treść:
Item pro finem [!] istorum florenorum d. dux Johannes mandavit dare medios grossos Stanislao Lyppski canonico Warszouiensi, notario Czechonouiensi et mandavit S.S. solvere debita, videlicet dapifero |-Crz-| Craszenski et eciam subdapifero Carnewski.
I tłumaczenie:
Także za resztę tych florenów książę Janusz polecił dać półgrosze Stanisławowi Lipskiemu, kanonikowi warszawskiemu, pisarzowi ciechanowskiemu, i polecił Jego Wysokość spłacić długi, mianowicie stolnikowi [ciechanowskiemu Mikołajowi] Krasińskiemu oraz podstolemu [płockiemu Janowi] Karniewskiemu.
Natychmiast przypomniała mi się historia z poszukiwaniem mojego przodka Gabriela Krasińskiego, któremu na przełomie XVIII i XIX w. zmieniono nazwisko w metrykach z Kraszczeński na Krasiński…
A wszystko się działo w wigilię Narodzenia NMP 7 września 1479 r. w Ciechanowie.